Śmieszne sytuacje ...

Eve-O

My zawsze na sprawdzianach z fizyki po podaniu pytań krzyczeliśmy : Proszę Pana! Chwila dla debila!
No i facet zmywał się na 5 min do kanciapy Wesoly

Roxi

Haha xD To widzę, że niezłe mieliście sprawdziany, a psora jeszcze lepszego.
Skoro o szkole mowa, do głowy przychodza mi teksty nauczycieli. Czasem im się coś uda.
- Zaczynamy już, mamy dzisiaj kupę do zrobienia.
- Czy on ma może chorobę sierocą?
- Ja to wam mówię jak chłop krowie na rowie.
- Chodź do tablicy. Nie będziesz truł powietrza za darmo…
- No to co? Popytam sobie kogoś. To będzie jak krew z nosa, będzie bolało i długo trwało.
- Nie śmiejcie się z kolegi, nie jego wina, że jest głupi.

A, no i na religii zawsze łach był Wesoly

Ks.: Co to jest dobro wspólne?
Ucz.: Wszystko.
Ks.: To co, ty nosisz z mamą swoje majtki?
Ucz.: A co ksiądz nie?!

Wesoly

Serena

Hehe nieźle:) To ja miałam jakiś czas temu taka sytuację:
Byłam z koleżanką w sklepie i zaczęłam oglądać pokrowce na telefon (ja to skarpety nazywam Jezyk

) ona poszła do kasy, a ja dalej oglądałam i dostałam smsa, zapatrzona w telefon idę do kolejki(kasy ze 3 były) i mówię że jak będę miała kasę to kupie sobie skarpetę na telefon, i odrywam wzrok od telefonu a tu patrzę jakaś facetka patrzy się na mnie dziwnym wzrokiem hehe ja spaliłam buraka wymamrotałam przepraszam że się pomyliłam i uciekłam do koleżanki:)

Roxi

Sytuacja z wakacji mi się przypomniała.
Leże sobie na plaży, opalanko, te sprawy, jakaś kłótnia w pobliżu. No to podniosłam się i patrzę, co się dzieje.
Nagle wstaje chłopak i wybucha:
"Wiem, jestem głupi i mam wszy jak bobry!!" Surprised

Eridani

Siedzę sobie z koleżankami na kółku plastycznym i jedna z nich czyta na głos gazetę, inne malują przy sztalugach. Czyta coś takiego:
- (...) i wtedy zniszczono Mur Berliński.
Jedna z nas krzyczy:
- CO?!?
Koleżanka powtarza:
- Zniszczono Mur Berliński.
- Usłyszałam burdel chiński Wesoly