Śmieszne sytuacje ...

Eve-O

Warto czasem wspólnie się pośmiać. Wpisujcie śmieszne sytuacje jakie ostatnio Was dotknęły Wesoly

Ja zaczynam :
1.Stoję z kumplem w TESCO i oglądam drukarki. Mówię "O! Sąsiad kupił sobie podobną EPSONA." Kumpel na mnie : "Jak można pomylić EPSONA z Lexmarkiem?!" a ja do niego "Ale to jest HP..."

2. Podchodzi do mnie kumpel ostatnio : Siemka, jak tam sylwester? Shocked

Blinded

Może podam pare fajnych sytuacji z życia mojego kuzyna:
Kuzyn i kumple poszli do stodoły gdzie nie wolno im było wchodzić.Moja babcia widziała że wchodzą do niej i zawołała do niego aby wyszedł.Kuzyn nie odezwał się a babcia zamknęła go w stodole na 3 godziny.

Dialog kiedy kuzyn śpi a jego ojciec ogląda głośno telewizor:
Kuzyn:Ścisz telewizor!
Wujek:Co?
Kuzyn:Ścisz ten telewizor!
Wujek:Co?
Kuzyn:Pocałuj się w dupe!
Wujek:Poczekaj gówniarzu ja ci dam!
Kuzyn:A to już usłyszałeś co?

Wszyscy zaspani po wigilii i nagle choinka spadała na akwarium.
KUZYN:JA PIERD***!!!!!!!!!!!!!

Odrazu wszystkim odechciało się spać

Eve-O

Idą moi dawj kolesie przez Gorzów. Łażą tak sobie po lombardach gdzieś przez 2 godz. i wracają do interku. Jeden otworzył główne drzwi, a drugi : O cholera, zapomniałem założyć skarpetki...

Świerze
Kuzyn jest o 7 lat starszy ode mnie. Ma telefon zarejestrowany na matkę. Ostatnio dostaje sms-a od sieci : Kochana babciu ...spytał się rodziców czy jest coś o czym nie wie Jezyk

Katariiina · Wysłany: Sob 13:46, 24 Mar 2007 Temat postu:

Stoję z koleżanką i kumplem na mostku w pociągu... jest pełno ludzi... nie ma się jak ruszyć... dojeżdżamy do kolejnej stacji... wychodzi jedna osoba... a zaczyna wchodzić chyba z dziesięć następnych... a mój kumpel, z przerażeniem, na cały głos: 'Boże! Oni wchodzą!'... Ludzie się na niego gapią, my w brecht...

[dobijam 777 wiadomość! Jezyk

]

Eve-O · Wysłany: Sob 15:30, 24 Mar 2007 Temat postu:

My (tzn. ja i 'chopy s II bt) jedziemy tramwajem. Wsiadają jakieś menele i żule na następnym przystanku. Wali od nich nie dość że tanim winem, to jeszcze odorem nie-mycia-się. Popatrzeliśmy na siebie i zrobiliśmy desant z tramwaju na następnym stopie, kumpel wyleciał z tramu i wrzeszczał "OOOH, POWIETRZE !!" (robiąc przy tym śmieszne gesty). My i pół tłumu z tramwaju na glebę ze śmiechu...

Wracamy z praktyk, idziemy a z naprzeciwka idą jakieś dziewczyny i mówią każdemu po kolei "Cześć". Ja z qmplem w tym czasie gadamy o kablu do LG, mówię mu że w Germanosie chcieli ode mnie za niego 120 zł. On wrzasnął "Chyba ich pojebało!" ... a dziewczyny się poryły i nikomu już 'cześć' nie mówiły Laughing

Fahrenheit

4 KM ODEMNIE MIESZKA MOJ KUZYN (Z MOJEGO WIKU).
KIEDY CHODZILEM Z NIM DO ZEROWKI CZESTO PO LEKCJACH DO NIEGO JEZDZILEM.RAZ WCHODZE Z NIM DO POKOJU A TAM COS POD KOCEM SIE TLUCZE NA LUZKU ON WZIOL RAPTOWNIE ZABRAL TEN KOC A TAM JEGO O 2 LATA MLODSZY BRAT SIEDZIAL Z MISKIEM KTOREMU NOZYCZKAMI WYCIUL CIURE W (INTYNNE MIEJSCE) I GO EKHYM..... EKHYM.....

Zbychonator

Kilka śmiesznch scen z mojej kariery karaoke 8)

No to raz w barze karaoke jeden koleś zamówił piosenkę (a to dialog między DJ a nim)
Kolo:Chcę tą piosenkę zadedykowac mojej teściowej!
dj: To tutaj doś rzadkie zdażenie...CO zaśpiewasz?
Kolo:Piosnke "Kawiarenki"
I Koleś zaczyna tak wy że gdybym nie starał się o swoją reputację to posikałbym się ze śmiechu w pory! Wiecie jak on śpiewał? Jak już był drugi wyraz to on jeszcze robił to "..eeeeeeeee!", a pół tekstu zmarnował drapiąc się po zadku

Czasami śpiewali jakieś piosenki Disco Polo albo jakiś stary POP, to wtedy taki żulek odchodził od lady i tańczył z browcem w ręku! Najlepiej było jak mu sie skończyła kasa, to mówił otakim kolesiu że to jego kumpel i wkońcu powiedział:
"Dasz mi troche kasy na Żubra?"
Wszyscy ze śmiechu turlali się po podłodze!

Melody

Z przed chwili.

Fragmnt rozmowy na gg. Moj kolega stwierdzil ze Cobain, po dodaniu i przestawieniu kilku liter zmieni sie w KOMBAJN...

Kuba (27-11-2008 19:15)
a wiesz co jeszcze zauwazylem?
Ja1 (27-11-2008 19:15)
nie
Kuba (27-11-2008 19:16)
jak w imieniu Klaudia poprzestawiasz kilka liter i kilka dodasz to wyjdzie slowo ''szatan''
Ja1 (27-11-2008 19:16)
<lol2>

moniqxd

Niedawno

:

Arek C. 9:45:12
Jak ty to zrobilas??
Moniq 9:45:34
oralnie
Moniq 9:45:46
normalnie*
Arek C. 9:45:48

<lol2>
Arek C. 9:45:50
leze <lol2>
Moniq 9:45:50
tez mi, kazdy sie moze przejezyczyc xDDDDD

Eve-O

Kiedyś wyzywałem kumpla z pokoju :
Stary, jesteś bezczelny! arogancki! wredny! Źle się do mnie odnosisz, (cichym głosem) chcesz kisielku ?

Zbychonator

Raz mój kolega opowiadał coś swojemu kumplowi i nagle ten "słuchacz" powiedział: "zamknij się!"

Z najnowszych wieści !!!

Kuzyn mojego kumpla lubi się popisywac noi nie mieliśmy lekcji (dopiero przed tymi lekcjami się o tym dowiedzieliśmy) więc pomagaliśmy pani od plastyki i na lekcji ten kuzyn kolegi do mnie podchodzi i mówi:
"Muszę sprawdzic nożyczki, daj placa"
Tak samo jego kumpel (chodzi o kumpla kuzyna mojego kumpla (wiem gadam jak pokręcony :o )) to on wziął taśmy izolacyjną z szafki i ją sobie nakleił na usta i cały dzień nic nie gadał Laughing

Mógłbym gadac tak w nieskończonośc co oni wyrabiali
Laughing

Blinded

W któryś niedzielny (ciepły) ranek razem z siostrą postanowiliśmy nie wchodzić do kościoła tylko stać 'na polu'. Za nami stanęło trzech chłopaków. Żel, sweterki w paski etc. Akurat udało mi się usłyszeć kawałek rozmowy (jestem dosyć szczupły i mam ponad 190 cm wzrostu):

- Ty patrz, taki chudy a taką lalunie ma.

No i miałem po mszy Wesoly

.

Jedikk

Sytuacja na przejściu dla pieszych, to miało iść na demotywatory ale zanim zrobiliśmy fotkę to baba poszła...

Stoi jakaś 50 letnia kobieta na pasach, światło czerwone. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że jeden pas był cały ogrodzony bo rozkopywali połowę drogi i za ch nie dało się przejść, ale czeka na zielone. Widzieliśmy ją już z daleka, stała tam z 2 minuty. Przechodzimy koło niej z kumplem, gadamy... Nagle mówi: Nadzieja matką głupich Wesoly

Bestia

Biedna kobieta XD. Chociaz ja znając swoją inteligencję pewnie zrobiłabym tak samo. Ide na studia do całkiem obcego miasta- jeśli od października przestanę się odzywac to znaczy, ze przepadłam z kretesem przy jakiś rozkopach czekając na zielone:).

Roxi

Hm, ja się jeszcze w ogólnaku męczę. No i się uczyć nie chciało na spr. z fizyki Jezyk

Ściai porobione, kartki rozdane, więc do dzieła

Wszystko fajnie, tylko nauczyciel stał mi nad głową:
- Dawaj karte!
- Nie!
- Dawaj kartke!
- No nie!
- Oddawaj!
- To ja panu ściągę oddam!
<chwila>
- No dobra.
Wesoly