Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katariiina
Natchniony
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lipinki/Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:24, 11 Sty 2007 Temat postu: Godsmack |
|
|
GODSMACK swoje pierwsze kroki stawiał w Bostonie. Początki były naprawdę trudne, gdyż mimo licznych koncertów nie byli zbyt entuzjastycznie przyjmowani przez nieliczna publikę. Niestety nie udało się zespołowi zebrać wystarczającego funduszy, by wejść do studia i nagrać swój pierwszy album, więc postanowili pożyczyć pieniądze od przyjaciela. W roku 1996 za $2,500 nagrali album zatytułowany "All wound up". Oczekując na zwrot kosztów nagrania, sprzedawali swoje płyty lokalnym odbiorcom. [Newbury Comics - jedyna sieć sklepów, która zgodziła się sprzedawać ich album]. Po pewnym czasie zespołem zainteresował się jeden z miejscowych dyskdżokejów w radiowej stacji WAAF; zaczął puszczać "Keep Away". Bardzo szybko kawałek przypadł słuchaczom do gustu i wydzwaniali o jego częstsze nadawanie. Tymczasem, zespół grał regularnie na bostońskiej scenie i wkrótce przyciągnął uwagę Paul`a Geary`a (PEG), który postanowił podpisać umowę z zespołem. Wkrótce, sytuacja odwróciła się. Godsmack, z mało popularnego zespołu zaczął zdobywać coraz szersze uznanie i w końcu wydana płyta zaczęła nadrabiać nie tylko zainwestowane pieniądze, ale także nadzieje, jakie pokładali w niej członkowie zespołu. Album "All wound up" stał się # 2 najlepiej sprzedawanym krążkiem w Newbury Comics.
" Naprawdę byłem w szoku," - opowiada Sully, "Nasz album zaczął sprzedawać się od 900 do 1000 kopii tygodniowo !" W 1998 po spotkaniu z kilkoma znaczącymi wytwórniami płytowymi Godsmack zdecydował się podpisać kontrakt z Records Republic.
Zanim Sully zdecydował się na założenie Godsmack`a grał na perkusji w zespole o nazwie Mind Strip, który rozpadł się w 1994. Przez kolejny rok Sully mało miał do czynienia z muzyka, jednak chęć stworzenia czegoś nowego skłoniła go do zebrania ekipy, z której narodził się Godsmack. Pierwsza osoba, która "wkręcił do interesu" był jego przyjaciel; basista Robbie Merrill. Następnie do zespołu dołączyli Tommy Stewart - perkusja (ex. - Lillian Axe) i miejscowy gitarzysta Lee Richards. Kilka miesięcy później, zarówno Richards jak i Stewart opuscili zespół. Gitarzysta Tony Rombolo umiejętnie zastąpił lukę zostawiona przez Lee. Na miejscu perkusisty znalazł się Joe Darko. W 1997 Darko odszedł i Godsmack poprosił swojego pierwszego perkusistę Stewart`a o powrót do zespołu. Jednak Tommy ma ciągle problemy rodzinne, przez to nie mógł się dogadać z zespołem, więc odszedł po raz kolejny, a na jego miejscu pojawił się Shannon Larkin, którego grę możemy podziwiać na nowym krążku "Faceless"...
Świetne granie, choć zdarzają się mało ambitne texty... Erna ma oryginalny głos i to też mi się podoba... kawałek 'Awake' po prostu jest genialny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Natchniony
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:42, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podoba mi sie ''Awake'' a mam ta piosenke tylko dlatego, ze BB nagali jej cover i bylam ciekawa jaka jest oryginalna wersja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Marionette
Zadomowiony
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:50, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ich zapoznałam na długo przed BB przez Prince of Persia: Warrior Within. Teksty średniawo ambitne, czasem podstawówkowo-agresywne, ale ogólne moje wrażenie było te 2-3 lata temu jak najbardziej na plus. Gdy mam chęć na mocne uderzenie, dla mnie jak znalazł.
Poza tym polecam akustyczny album "On the other side", palce lizać. Magiczna, nieco orientalna muzyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wilk517
Świerzak
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Nie 20:26, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No prince of persia albo film król skorpion. Ogólnie niezły zespół ale ten akustyczny album mi sie nie spodobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Roxi
Zadomowiony
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:45, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moja przygoda z Godsmackiem też zaczęła się od piosenki "Awake". Strasznie spodobał mi się cover Bena i chciałam zobaczyć oryginał. Zobaczyłam, wysłuchałam i doszłam do wniosku, że Sully Erna to mistrz Potem były "Greed", "Straight out of line", "Sick of life".
A teraz? Nie mogę obejść się bez muzyki Godsmacka Cała dyskografia jest mi znana.
Tak nawiasem - Breaking Benjamin wykonywali ich cover,bo sami są ich fanami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|